piątek, 17 sierpnia 2012

Black Swan

Witajcie kochani. Dziwna moda na różnorakie sesje zdjęciowe zmusza do kreatywności. Jakiś czas temu, po oglądnięciu filmu BlackSwan (Czarny Łabędź) nie mogłam się powstrzymać przed spróbowaniem stworzenia  makijażu stylizowanego na główną bohaterkę. Nagromadzenie ilości emocji przekazanej przez obraz i scenerię, jakiej dostarczył mi ten film zmobilizowały mnie do pracy : ) Kształty i kolory wykorzystane w wykreowania wizerunku filmowej tancerki zdecydowanie pobudzają wyobraźnię. Jeśli nie oglądaliście projekcji i nie macie pojęcia o czym piszę- biegnę z pomocą:



Początki- przed moim lustrem w kącie pokoju i na własnym oku. A gdy już nabrałam pewności, że to co mam w głowie dam radę przelać przez pędzle na twarz- załatwiłam modelkę ( Luiza) i fotografa ( Gabrysia).

Poniżej możecie zobaczyć efekty wspólnego popołudnia:










Ja i moja gorąca herbata przesyłamy pozdrowienia. Dobrej nocy : )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz