sobota, 18 sierpnia 2012

Make up nie-jesienny

I dopadło mnie wreszcie to jesienne przymulenie... Ochota na dobrą książkę, naprawdę gorącą herbatę, spacer w miękkim swetrze, leżenie pod kocem. Dzisiejszy wieczór całkowicie na spokojnie i w półmglistym nastroju. Uczę się cierpliwości...

Żeby nie było tak całkiem ponuro- przedstawiam kolorowy makijaż jeszcze z początków wakacji. Na zdjęciach Patrycja, za obiektywem Gabrysia.




1 komentarz:

  1. Fajny blog.Obserwuje i licze na to samo :P
    Oto link:http://moodno.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń